Wyrok częściowy
- Prawo
praca
- Kategoria
wyrok
- Klucze
stosunek pracy, sąd rejonowy, umowa o dzieło, wydanie świadectwa pracy, wynagrodzenie, wyrok częściowy, zwrot kosztów
Wyrok częściowy to forma orzeczenia sądowego, w którym sąd rozstrzyga jedynie część sprawy, pozostawiając pozostałe kwestie do dalszego rozpatrzenia. Tego rodzaju wyrok może zostać wydany w sytuacjach, gdzie sąd uzna, że istnieje potrzeba szybkiego rozstrzygnięcia jednego elementu sprawy, a pozostałe wymagają dodatkowych dowodów lub analizy. Wyrok częściowy może zostać wydany zarówno w postępowaniu cywilnym, karnym jak i administracyjnym.
III K 123/23 dnia 15.03.2023
WYROK CZĘŚCIOWY
w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej
Sąd Rejonowy w Warszawie Mokotów Wydział Pracy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Anna Kowalska
Ławnicy Jan Nowak, Maria Wiśniewska
Protokolant: Piotr Zieliński
po rozpoznaniu w dniu 20.02.2023 w Warszawie
przy udziale -
na rozprawie
sprawy z powództwa Janiny Malinowskiej
przeciwko Nieruchomości Alfa Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie
o ustalenie istnienia stosunku pracy w okresie od dnia 01.01.2022 do 31.12.2022, wynagrodzenia za pracę, zwrot kosztów korzystania z prywatnego samochodu do celów służbowych, zwrot kosztów korzystania z prywatnego telefonu do celów służbowych, wydanie świadectwa pracy
I. oddala powództwo.
/-/ Anna Kowalska
/-/ SSR Anna Kowalska
/-/ Piotr Zieliński
III K 123/23 dnia 15.03.2023
UZASADNIENIE
Pozwem skierowanym do Sądu Rejonowego w Warszawie Mokotów, Janina Malinowska wniosła o zasądzenie na jej rzecz należności:
- z tytułu wynagrodzenia za pracę za okres od dnia 01.01.2022 do 31.12.2022 w kwocie 48 000 zł (4 000 zł miesięcznie x 12 miesięcznie),
- z tytułu zwrotu kosztów korzystania z prywatnego samochodu do celów służbowych w kwocie 6 000 zł,
- z tytułu zwrotu kosztów korzystania z prywatnego telefonu do celów służbowych w kwocie 1 200 zł oraz wydania świadectwa pracy za okres od dnia 01.01.2022 do 31.12.2022. Ponadto w dniu 15.01.2023 powódka wystąpiła o ustalenie, iż z pozwaną Nieruchomości Alfa Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie w okresie od dnia 01.01.2022 do 31.12.2022 łączył ją stosunek pracy, wnosząc nadto o zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.
Zdaniem powódki, choć zawarła z pozwaną jedynie umowę o dzieło w zakresie szkolenia pośrednika w obrocie nieruchomościami, to w istocie strony łączył stosunek pracy. Jako podstawę żądanego wynagrodzenia za pracę przyjęła kwotę 4 000 zł netto miesięcznie. Jeśli chodzi o zwrot kosztów korzystania z samochodu prywatnego dla celów służbowych oświadczyła, iż zmuszona była korzystać z prywatnego samochodu marki Opel Astra o poj. silnika 1.6, przejeżdżając minimum 1 000 kilometrów miesięcznie. Jako przeciętny uśredniony koszt eksploatacji auta powódka przyjęła 0.5 zł/km, co w przemnożeniu przez czas pracy u pozwanej (12 miesięcznie) dało kwotę 6 000 zł. Ponieważ powódka w dniu 01.03.2022 dostała od pozwanej do dyspozycji telefon komórkowy, to domagała się od pozwanej zwrotu kosztów korzystania z prywatnego telefonu w kwocie 1 200 zł, co stanowiło połowę wysokości abonamentu, który powódka opłacała w tym czasie - 12 miesiąca (pozew k. 1-6, pismo k. 40, protokół rozprawy k. 80-81).
Pozwana Nieruchomości Alfa Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu podniosła, iż z powódką łączyła ją jedynie umowa o dzieło w zakresie szkolenia w zawodzie pośrednika w obrocie nieruchomościami, którą zawarła z powódką, jako osobą nie mającą wiedzy i doświadczenia w wybranym przez nią zawodzie. W jej ocenie w umowie nie występowały jakiekolwiek cechy charakterystyczne dla stosunku pracy. Powódka nie przechodziła obligatoryjnych badań lekarskich, nie podpisywała listy obecności, brak było elementu w postaci umówionego wynagrodzenia za pracę. Podane przez powódkę wynagrodzenie za pracę jest wygórowane, a Sądy nie kształtują wysokości wynagrodzenia. Co do korzystania z samochodu to strony nie zawarły żadnej umowy regulującej korzystanie i jego warunki, a podane przez powódkę stawki i przebieg są abstrakcyjne i nieweryfikowalne. Co do telefonu komórkowego, pozwana potwierdziła powierzenie jej służbowego telefonu komórkowego, natomiast uznała żądaną kwotę, jako pozbawioną podstaw faktycznych (co do wysokości) i prawnych (odpowiedź na pozew k. 45-48, 96-99).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 01.01.2022 Janina Malinowska zawarła z Nieruchomości Alfa Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie umowę o dzieło w zakresie szkolenia w zawodzie pośrednika w obrocie nieruchomościami. Strony uznały w umowie, iż powódka, jako agent zlecający szkolenie nie posiada zawodowych kwalifikacji praktycznych i teoretycznych do wykonywania zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami. Powódka miała wykonywać w ramach szkolenia zawodowe czynności pomocnicze w obrocie nieruchomościami pomagając pośrednikowi współpracującemu ze Spółką. Spółka zobowiązała się przeprowadzić szkolenie zawodowe w formie wykładów, ćwiczeń i praktyki zawodowej w obrocie nieruchomościami. W trakcie szkolenia agent podlegał trzem egzaminom (kwalifikacyjny, I i II stopnia). W zakresie wykonywanego szkolenia Spółka dawała agentowi do wykonania czynności zawodowe o charakterze czynności pomocniczych zmierzających do wykonania dzieła w postaci uzyskania rezultatu polegającego na skojarzeniu stron umowy kupna - sprzedaży czy najmu z pośród osób, które zleciły pozwanej wykonanie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Zryczałtowany koszt wyuczenia zawodu wynosił 20% + 23% VAT. W ramach praktyki zawodowej powódka mogła przygotować do podpisu przez pośrednika w obrocie nieruchomościami umowy zlecenia pośrednictwa z klientami. Za czynności w ramach praktyki zawodowej pod warunkiem doprowadzenia do rezultatu polegającego na zawarciu umowy przez skojarzone strony spośród osób, które zleciły Spółce pośrednictwo w obrocie nieruchomościami, powódce przysługiwało wynagrodzenie prowizyjne. Z dniem 31.12.2022 powódka zawiadomiła pozwaną, że zaprzestaje wykonywania pracy na rzecz spółki (umowa o dzieło w zakresie szkolenia w zawodzie pośrednika w obrocie nieruchomościami k. 8-14, oświadczenie k. 15, zeznania świadka Tomasz Kowalski k. 71, zeznanie: powódki k. 77-79, za stronę pozwaną Adam Nowak k. 79-80 i 143).
W ramach wykonywanych czynności na rzecz spółki powódka nie miała określonego czasu pracy, a swoje obowiązki wykonywała w biurze spółki, tzw. "terenie" oraz uczestnicząc w wykładach, ćwiczeniach. Powódka nie podpisywała listy obecności, nie korzystała ze zwolnień lekarskich, urlopu wypoczynkowego, nie przeszła obligatoryjnych badań lekarskich, nie miała ściśle określonego zakresu obowiązków. Strony nie umówiły wynagrodzenia za pracę, tym bardziej powódka nie otrzymała wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Czynności na rzecz spółki powódka wykonywała osobiście. Powódka nie zawarła z pozwaną umowy dotyczącej korzystania z własnego telefonu komórkowego dla celów służbowych dysponując telefonem służbowym stacjonarnym, a po pewnym czasie również komórkowym. Powódka nie zawarła z pozwaną umowy dotyczącej korzystania z samochodu prywatnego dla celów służbowych (indeks agenta k. 17-18, plan wykładów k. 19- 20, pismo k. 21, oświadczenie k. 26, oświadczenie k. 27, zeznania świadków Anna Wiśniewska k. 70- 71, Piotr Zieliński k. 72, zeznania: powódki k. 77-78, za stronę pozwaną Adam Nowak k. 79-80 i 143).
Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o złożone dokumenty, dowód z zeznań świadków i przesłuchania stron. Sąd nie dał wiary początkowym zeznaniom powódki, iż uważała się za pracownika, że łączy ją umowa o pracę. Jak wynika z jej zeznań rozróżniała ona umowę o szkolenie w zawodzie, od umowy o pracę. Znany był jej zakres i forma szkolenia podjętego w ramach zawartej umowy o dzieło. Powódka wyraźnie przyznała, iż spodziewała się zawarcia w przyszłości umowy o pracę. Potwierdzają to również zeznania świadka Tomasz Kowalski, również mającego taką samą umowę jak powódka, który stwierdził, iż miał świadomość, że czynności, które wykonywał dla pozwanej to praktyka zawodowa. Nie można uznać, iż tej świadomości nie miała powódka zwłaszcza, iż jest córką radcy prawnego.
Sąd zważył, co następuje:
W razie rozbieżności między stronami na temat podstawy prawnej zatrudnienia, osobie zatrudnionej przysługuje roszczenie o ustalenie istnienia stosunku pracy. Podstawa prawną tego roszczenia stanowią przepisy art. 189 i art. 476 § 1 pkt 11 k.p.c. W przedmiotowej sprawie, w pierwszym rzędzie musi nastąpić rozpoznanie powództwa w części dotyczącej ustalenia istnienia stosunku pracy, albowiem ma ono bezpośredni wpływ na rozstrzyganie dalszych roszczeń finansowych podnoszonych przez powódkę z tytułu zawartej z pozwaną spółką umowy.
W myśl art. 22 Kodeksu pracy przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Zatrudnienie w tych warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej umowy.
Umowa o pracę jest dwustronną czynnością prawną, dochodzącą do skutku, gdy obie strony (pracownik i pracodawca) złożą zgodne oświadczenie woli, określające rodzaj i warunki umowy, zwłaszcza rodzaj pracy, miejsce jej wykonywania, termin jej rozpoczęcia oraz wynagrodzenie odpowiadające rodzajowi umowy. Umowa o pracę zostaje zawarta, gdy strony prowadzące pertraktacje dążą do porozumienia, co do wszystkich warunków przyszłej umowy o pracę, które były przedmiotem rokowań (art. 72 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Umowa o pracę jest czynnością prawną odpłatną, a pracownik nie może się zrzec prawa do wynagrodzenia za pracę ani też przenieść tego prawa na inna osobę (art. 84 k.p.). Tym samym zatrudnienie w ramach stosunku pracy winno spełniać cechy: odpłatności, dobrowolności, osobistego świadczenia pracy, ciągłości pracy, świadczenia pracy w sposób podporządkowany pod kierownictwem, w miejscu i czasie pracy wyznaczonym przez pracodawcę. Praca może być też świadczona w ramach umów cywilnoprawnych. Jeżeli w treści stosunku pracy nie przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy, to nie można jednoznacznie przyjąć, aby taki stosunek prawny łączył strony. Podkreślenia w tym zakresie wymaga to, że umowa, na podstawie, której jest świadczona praca, nie może mieć mieszanego charakteru tj. łączącego elementy umowy o pracę i umowy cywilnoprawnej (por wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05.04.2005 I PK 226/04, OSNP z 2006 Nr 7-8, poz. 114). Zgodnie z ugruntowaną linią orzecznictwa, jeżeli którakolwiek z immanentnych cech stosunku pracy nie występuje w łączącym strony stosunku prawnym, to w zasadzie nie ma mowy o jego istnieniu.
Dokonując oceny charakteru współpracy między powódką a pozwaną Sąd ustalił, iż miała ona charakter umowy o dzieło, a więc była jedną z umów cywilnoprawnych, do której zastosowanie maja przepisy o umowie o dzieło zawarte w Kodeksie cywilnym, a nie przepisy Kodeksu pracy. Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego w momencie przystąpienia przez powódkę do wykonywania czynności na rzecz pozwanej, nie było wolą pozwanej zawieranie z powódką umowy o pracę, a okoliczność, iż powódka starała się zawrzeć z pozwaną taką umowę nie przesądza o istnieniu umowy o pracę. Powódka miała pełną świadomość, jaką umowę podpisuje w dniu 01.01.2022, rozróżniała umowę o pracę od podpisanej umowy o dzieło, a w trakcie postępowania nawet nie próbowała wykazać, że złożone przez nią oświadczenie woli w przedmiocie zawarcia umowy o dzieło obarczone było wadą oświadczenia woli. Brak oświadczenia pracodawcy, co do zawarcia z powódką umowy o pracę nie może być rozumiany, jako wola kontynuowania zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Warunkiem koniecznym uznania, że umowa o pracę trwa i doszło do faktycznego jej zawarcia jest ustalenie, że pracodawca miał zamiar zatrudnienia powódki na określonym stanowisku na podstawie umowy o pracę. Wykonywanie przez powódkę czynności pracowniczych stanowiących wykonanie innej umowy, uzgodnionej przez strony, nie świadczy o zgodnym zamiarze nawiązania umowy o pracę w rozumieniu art. 22 Kodeksu pracy. Żaden przepis nie zakazuje zawierania umów cywilnoprawnych, w wyniku, których będzie świadczona praca. W świetle zeznań reprezentanta pozwanej wolą spółki nigdy nie było zawarcie z powódką umowy o pracę. To wynika również z polityki kadrowej pozwanej, w której umowy o pracę mają jedynie dyrektorzy biur oraz obsługa administracyjno - biurowa Spółki. Jest to tym bardziej zasadne, iż ilość osób współpracujących ze spółką na takich zasadach jak powódka jest dość duża i sięga około 50 osób. Ponadto należy zauważyć, iż powódka w dniu zawarcia umowy o dzieło nie posiadała zawodowych kwalifikacji praktycznych i teoretycznych do wykonywania zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami, co strony zgodnie oświadczyły (§ 1 pkt 1 umowy).
Wbrew twierdzeniom strony powodowej nie można uznać, iż powódka wykonywała pracę w sposób podporządkowany pod kierownictwem pracownika w sposób charakterystyczny dla stosunku pracy. Archetypem pracy podporządkowanej jest skooperowana praca robotnika produkcyjnego w przedsiębiorstwie przemysłowym i jako podstawa wykonywania takiej pracy nadal najbardziej adekwatna jest forma umowy o pracę. Jak wynika natomiast z materiału dowodowego, powódka w pewnym zakresie samowolnie - bez ścisłego nadzoru przedstawicieli pozwanej - wykonywała czynności związane z obrotem nieruchomościami. Powódka miała w tym względzie swobodę czasową, jak zeznała nie miała określonych precyzyjnie godzin pracy (podobnie zeznał Tomasz Kowalski). Powódka samodzielnie decydowała o swoim czasie pracy, ilości godzin pracy w ciągu dnia, a także godziny rozpoczęcia pracy w danym dniu poza oczywistym faktem, że wykonanie powiązanych zadań miało zostać zrealizowane w należyty sposób. Pozwana nie kontrolowała czasu pracy powódki (brak listy obecności, ewidencji czasu pracy). Niewątpliwie istniało pewne podporządkowanie powódki stronie pozwanej (otrzymywanie wytycznych, raportowanie), jednak nie wypełniało ono znamion kierownictwa pracodawcy w rozumieniu art. 22 § 1 k.p. Przy umowach cywilnoprawnych zleceniobiorca lub świadczący usługi również podlegają pewnej kontroli i nadzorowi ze strony zleceniodawcy.
Obowiązujące powódkę od dnia 01.01.2022 zasady dotyczące czasu wolnego od wykonywania obowiązków (brak urlopu wypoczynkowego), sposobu rozwiązania umowy (§ 17 i § 18 umowy) zostały ustalone w sposób odbiegający od przepisów kodeksu pracy.
Stwierdzić należy, że przy realizowaniu umowy powódka generalnie nie była zastępowana przez osoby trzecie, choć taka możliwość istniała jak wynika z zeznań reprezentanta pozwanej (k. 143). Wynikało to ze specyfiki podpisanej umowy, powódka miała się przede wszystkim szkolić się w praktyce i teorii w sprawach dotyczących obrotu nieruchomościami. Z tego wynikał raczej osobistego uczestnictwa we wszystkich czynnościach w ramach procesu pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Powyższe nie może jednak przesądzać o nawiązaniu przez strony stosunku pracy, bowiem osobiste wykonywanie obowiązków przez zleceniobiorcę jest również charakterystyczne dla stosunków cywilnoprawnych. Istotną kwestią jest bezwzględne obowiązywanie zasady odpłatności przy umowie o pracę tj. wynagrodzenia za pracę, które jest ekwiwalentem za pracę pracownika. W umowie brak określenia wynagrodzenia za pracę powódki. Jest, co prawda możliwość uzyskania przez osoby szkolące prawa do wynagrodzenia prowizyjnego tj. wynagrodzenia obowiązującego w obrocie nieruchomościami. Umowa pośrednictwa jest umową rezultatu. Tylko za pomyślny efekt należy się pośrednikowi wynagrodzenie. Wyrazem tego jest również żądanie powódki dotyczące wynagrodzenia za pracę określone abstrakcyjnie - w oparciu o przeciętne zarobki w sektorze obsługi rynku nieruchomościami.
Powódce nie powierzono szczegółowo obowiązków pracowniczych (brak zakresu obowiązków), nikt nie rozliczał powódkę ze sposobu wykonywania pracy. Potencjalna możliwość kierowania pracą powódki nie oznacza jej wykonywania pod nadzorem.
Bez znaczenia jest argument powódki, iż chciała ona zawrzeć umowę o pracę. Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego należy badać zgodny zamiar obu stron umowy, a nie tylko jednej z nich. W rozpoznawanej sprawie cel i zamiar stron przy jej zawieraniu jest oczywisty biorąc pod uwagę nazwę i treść zawartej pisemnej umowy. Nie można zakładać, że strony mające pełną zdolność do czynności prawnych miały zawrzeć umowę o innej treści niż tą którą zawarły (umowa o dzieło w zakresie szkolenia w zawodzie pośrednika w obrocie nieruchomościami) (por. wyrok SN z dnia 10.12.1997 I PKN 404/97, OSNAP i US 1999 Nr 3, poz. 87). Przy kwalifikacji umowy, zwłaszcza w warunkach gospodarki wolnorynkowej zasadnicze znaczenie należy przypisywać autonomii woli stron. Oznaczać to musi nie tylko respektowanie woli, ale i ponoszenie przez każdą ze stron odpowiedzialności za podejmowane w tym względzie decyzje (wyrok SN z dnia 13.03.1997 I PKN 38/97). W rozpoznawanej sprawie nie ma wątpliwości, co do tego, że zamiarem stron było zawarcie cywilnoprawnej umowy o dzieło w zakresie szkolenia w zawodzie pośrednika w obrocie nieruchomościami, a nie umowy o pracę (k. 8 i następne). Biorąc pod uwagę Sąd oddalił powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy.
/-/ SSR Anna Kowalska
Podsumowując, wyrok częściowy stanowi wstępne rozstrzygnięcie pewnej części sprawy przez sąd, pozostawiając inne kwestie do dalszego rozpatrzenia. Jest to narzędzie umożliwiające przyspieszenie procesu postępowania sądowego w sytuacjach, gdzie pełne rozstrzygnięcie wymaga dodatkowych czynności. Należy pamiętać, że wyrok częściowy nie jest ostatecznym rozstrzygnięciem i nie zamyka sprawy, pozostawiając ją otwartą do dalszego rozpoznania.